Ocena pornografii

Wyróżnia się dwie treści ujemne przy ocenie pornografii: 1) wystawianie obrazów, wizerunków na pokaz może być zamachem na moralność lub urazić dobry smak estetyczny publiczności, 2) jest oddziaływaniem (korumpowaniem) na pobudliwość seksualną poszczególnych ludzi lub grup ludzkich. Zarówno pierwsze, jak i drugie ujęcie odwołuje się do ocen emocjonalnych. W praktyce momentem decydującym może być etykieta, sposób reklamy. Skomplikowana jest od strony psychologicznej ocena motywów działania sprawcy. Gdy ktoś kolekcjonuje lub rozwiesza na ścianach wiele wizerunków pornograficznych, możemy być przekonani, że powoduje się pobudliwością seksualną, tendencją do jej spotęgowania. Ale kolekcjonerzy, jeżeli nie kolportują dalej, nie będą sprawcami przestępstwa, którego znamieniem jest intencja rozpowszechniania. Ci natomiast, którzy kolportują przedmioty pornograficzne z chęci zysku, zdają sobie dobrze sprawę z funkcji tego kolportażu, która polega na rozbudzeniu okiełznanych, tłumionych przez represję społeczną (nacisk opinii) impulsów seksualnych, utajonych w każdym człowieku, na „wodzeniu na pokusy” (Gagnon, Simon, 1967). Zdaniem tych autorów, pojęcie pornografii okazuje się nieuchwytne {elusive). Nastręcza ona sporo kłopotów sądom, a niebezpieczeństwo zjawiska jest zupełnie nikłe.

Leave a reply

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>